W dedykowanym Delfinie Potockiej Walcu Des-dur wrócił Chopin stylem, a może i wspomnieniem, do wczesnych lat trzydziestych – do stylu brillant. W tym późnym wydaniu jednak ów styl – błyskotliwy i pusty – nabrał cech nowych i odmiennych. Po pierwsze – przez obcą zupełnie swemu pierwowzorowi zwięzłość wypowiedzi, niesprzeczną z jej ulotnością. Po drugie – przez nieco melancholijną czułość, z jaką wyrażone zostało trio walca, wyraźne echo analogicznych partii z walców z lat trzydziestych. Lecz koda Walca Des-dur przez swą lapidarność zrywa z praktyką brillant i jak u Heinego – przyjmuje postać pointy.
Dobrze poinformowany Stanisław hrabia Tarnowski puścił w obieg anegdotę, według której Walc Des–dur miałby stanowić swoiste odbicie owej zewnętrznej, światowej strony postaci Delfiny Potockiej.
Walc Des-dur op. 64, zwany jest popularnie „Minutowym”, ponieważ sprawni technicznie pianiści starają się wykonać go w ciągu jednej minuty.