Polonez As-dur, skomponowany w Nohant, ma kształt i charakter choreicznego poematu i bliższy jest balladom niż tańcom, chociaż wciąż bije z niego majestatyczność poloneza.
W temacie forte i maestoso brzmią siła, upór i dążenie wzwyż. Siłę dają oktawy basu, upór stwarza notoryczne powtarzanie frazy inicjalnej. Dążenie wzwyż wyniesie – za moment – ów buńczuczny i dumny temat w sferę brzmienia pełnego. Nawet sostenuto nie zwalnia napięcia, nieco tylko powstrzymuje pęd narracji. Uderzeniem siedmiu akordów fortissimo w niespodziewanym tu E-dur wprowadza Chopin w niemal balladowy świat tria. Dopiero po osiągnięciu pełni brzmienia odezwie się na moment ton liryczny. A potem wraca polonez w swej dumnej, heroicznej pełni, zwieńczony niewątpliwie zwycięską kodą.
Artur Hedley nazwał Poloneza As-dur „dziełem, którego chwały głosić nie potrzeba”, Jachimecki zaś uznał za „najdoskonalszy utwór w historii gatunku”.