Pierwszy z Polonezów op. 26, cis-moll, „mélancholique” (jak go określił sam kompozytor), rozpoczyna się appassionato i fortissimo – gestem otwarcia o rozmachu iście beethovenowskim. Temat główny prezentuje polonezowe rytmy i melodię. Myśl dopełniająca wypowiadana sotto voce wnosi akcenty tajemnicze i groźne.
Sławę przyniosło polonezowi trio (Des-dur). Wprowadza zrazu ton liryczny, nawet nieco sentymentalny, choć pełen godności. Melodia, bliska operowej arii, toczy się na kunsztownym podkładzie harmonicznym. Kulminację utworu sprowadza druga z melodii tria.