Ostatni z Mazurków op. 30, cis-moll, przywodzi na myśl wyznanie Mickiewicza, który kiedyś po wysłuchaniu gry Chopina podziękował mu słowami: „Przeniosłeś mnie”. Chopin rozpoczyna półgłosem, sotto voce. Muzyka budzi się z zamyślenia, pojawiają się tematy nowe i albo się snują, albo wzlatują w ekstazie.Takty ostatnie przynoszą uspokojenie, rozładowanie emocji; wprawiały swego czasu w zdumienie śmiałością harmoniczną szeregu opadających chromatycznie równoległych kwint i septym.