Rozpoczynamy przesłuchania konkursowe


03.10.2015

Rozpoczynamy pierwszy dzień przesłuchań konkursowych. Przed nami 15 dni przesłuchań i ponad 120 godzin muzyki Fryderyka Chopina w wykonaniu młodych pianistów z 20 krajów. Już za chwilę na estradzie pojawi się pierwszy uczestnik Konkursu – Tymoteusz Bies z Polski.

Radość i zaskoczenie towarzyszyły organizatorom, gdy na początku grudnia ubiegłego roku liczyli zgłoszenia napływające na XVII Konkurs Chopinowski. Chęć udziału w zmaganiach zadeklarowała rekordowa liczba 455 pianistów z 45 krajów. To o stu więcej niż pięć lat wcześniej. Poza artystycznym życiorysem i wypełnioną aplikacją, musieli nadesłać swoje nagrania Chopinowskie na wideo. Interpretacji tych wnikliwie słuchali członkowie Komisji Kwalifikacyjnej. 160 najlepszych zaproszono do Warszawy na eliminacje publiczne. Niespełna połowie udało się zakwalifikować do głównego konkursu.
Tak zaczynała się kręta i skomplikowana droga ku temu, by 3 października 2015 roku, w gronie 80 najlepszych, rozpocząć rywalizację, w której stawką jest dołączenie do grona zwycięzców Konkursu: Adama Harasiewicza, Marthy Argerich, Garricka Ohlssona, Dang Thai Sona i Yundiego, którzy będą oceniać młodych pianistów. Na czele siedemnastoosobowego jury stanie Katarzyna Popowa-Zydroń. Dokładnie dziesięć lat temu jej wychowanek Rafał Blechacz dotarł na szczyt podium.

Występ przed tak znamienitym gronem sam w sobie jest wyzwaniem. Jest też okupiony ogromną pracą, choć rzadko chcemy patrzeć na muzyków z takiej perspektywy. Decyzję o starcie w Konkursie bohaterowie najbliższych dni musieli podjąć kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt miesięcy wcześniej. Tyle zajmuje przygotowanie niezwykle wymagającego programu, czyli około trzech godzin muzyki Fryderyka Chopina. Warszawski konkurs pozostaje wciąż bezkonkurencyjny w tej dziedzinie. Nie ma na świecie innego turnieju monograficznego tej rangi.

Kandydaci do tytułu najlepszego chopinisty pochodzą z 20 krajów. Najliczniejszą grupą są tym razem Polacy – to aż 14 pianistów, zaraz za nimi Chińczycy – 13, Japończycy – 12 i goście z Korei Południowej – 8. Dzięki zmianom w regulaminie i – po raz pierwszy od lat – przesunięciu dolnej granicy wieku, będziemy słuchać na Konkursie szesnastolatków.
Nowości i zmiany dotyczą także programu. Po raz pierwszy zamiast jednej z trzech sonat Chopina można wykonać cykl 24 Preludiów op. 28. Z tej możliwości zamierza skorzystać 10 pianistów, oczywiście jeśli uda im się zakwalifikować do III etapu, a to dane będzie tylko najlepszej dwudziestce.

Nie bez znaczenia są instrumenty oddane do dyspozycji uczestników. Tuż po przyjeździe do Warszawy młodzi artyści mieli możliwość wyboru spośród fortepianów czterech marek: Fazioli, Kawai, Yamaha i Steinway, na których zagrają w kolejnych etapach przesłuchań. Najlepsi stroiciele i technicy fortepianowi zatroszczą się, by wszystkie brzmiały i sprawowały się bez zarzutu. Najwięcej, bo aż 36 pianistów wybrało instrument firmy Yamaha, trzydziestu zdecydowało się na fortepian marki Steinway. Na japońskim instrumencie Kawai zagra 11 uczestników, a na włoskim Fazioli tylko jeden.

Za to, by Konkurs dotarł do szerokiego grona odbiorców, odpowiadają setki mikrofonów i dziesiątki kamer, za nimi zaś i przed nimi – ekipy dziennikarzy i realizatorów z trzech kontynentów.
Nie liczby jednak świadczą o skali tych zmagań. Statystyki to tylko próba ujęcia najbliższych trzech tygodni w jakiekolwiek ramy. W głębi duszy wszyscy liczymy przede wszystkim na niespodzianki, wzruszenia i wszystko to, czego policzyć nie sposób.

X
Zaloguj się, aby móc dodawać do ulubionych.